Październik jest miesiącem szczególnie poświęconym Maryi. Właśnie w te dni sięgamy po różaniec, by rozważając tajemnice życia Jezusa i Maryi pogłębiać naszą wiarę i zanosić modlitwy w przeróżnych intencjach. Prosimy o zdrowie, o dobrą pracę, o nawrócenie. Ale też dziękujemy za Bożą opiekę, otrzymane łaski. Przez ręce Maryi polecamy całe nasze życie Bożej Opatrzności.
W pierwszych dniach października obchodzimy wspomnienie Matki Bożej Różańcowej i św. Faustyny Kowalskiej, apostołki Bożego Miłosierdzia. To idealne połączenie tych dwóch wspomnień, zgromadziło nas w ostatnią niedzielę na Klimasce przy Kaplicy Bożego Miłosierdzia.
Gospodarze tego miejsca jak zawsze zaplanowali całe uroczystości. Już o godz. 14.30 rozpoczął się różaniec, by po nim ok. 15.00 odmówić koronkę do Bożego Miłosierdzia. Pogoda nie była ciepła i słoneczna. Ale to wielu osobom nie przeszkadzało, by pielgrzymować tam na górę. Około 80 osób – starszych młodych, całych rodzin z dziećmi – tam spędziło popołudnie. O godz. 15.30 rozpoczęła się Eucharystia. W kazaniu mogliśmy usłyszeć o dobrych uczynkach, do których każdy z nas jest powołany i zaproszony. Ale też, że nie możemy nazywać dobrym uczynkiem tego, co jest naszym obowiązkiem.
Po skończonej Mszy Świętej, lekko zmoczeni przez deszczyk, gospodarze nie puścili nas zgłodniałymi. Nie zabrakło ciepłej herbaty z imbirem i przepysznych swojskich ciast. Za cały ten dzień dziękujemy Bogu, ale też wam, którzy dbacie o to miejsce, by chwała Boża była rozszerzana na krańce świata. Już dziś zapraszamy na kolejne Msze Święte, pamiętając tez o tym, że w każdą niedziele o godz. 15.00 odmawiana jest tam koronka do Bożego Miłosierdzia.
